Przed drugą serią gier w tegorocznej rywalizacji zapowiadanych jest kilka ważych zmian w składach. W weekend największe zainteresowanie towarzyszyć będzie niedzielnemu straciu Irlandia - Francja, ale tradycyjnie każdy mecz ma swoje tajemnice i rodzi nadzieje w sercach kibiców z poszczególnych krajów.
Na Aviva Stadium w drużynie gospodarzy prawdopodobnie będą już mogli zagrać: wiązacz Jamie Heaslip, rwacz Stephen Ferris i skrzydłowy Andrew Trimble, a jedynym poważnym problemem trenera Declana Kidneya i kibiców jest brak 26-letniego skrzydłowego Ospreys - Tommy'ego Bowe. Rehabilitacja po kontuzji kolana najlepszego gracza turnieju w poprzednim roku przedłuża się i na pewno nie zagra on w starciu z Francuzami. W drużynie gości kontuzja Maxime Mermoza wymusiła na trenerze przesunięcie doświadczonego Damiena Traille na pozycję centra. 31-latek występuje w ekipie Marca Lievremonta na pozycji łącznika ataku, obrońcy i właśnie centra, co doskonale obrazuje wszechstronność 78-krotnego reprezentanta Francji. Co ciekawe kibice trójkolorowych bardzo liczą na duet Traille - Rougerie na środku ataku, wspierany przez pozostającego ostatnio w świetnej dyspozycji skrzydłowego Toulouse Maxime Médarda i nowego w kadrze, drugiego skrzydłowego Bayonne, Yoanna Hugeta (23 lata, 190 cm, 97 kg) oraz François Trinh-Duca w roli łącznika ataku i Clémenta Poitrenaud jako obrońcy. Na ławce rezerwowych mają jeszcze kolejnych doświadczonych graczy formacji ataku: Vincenta Clerca i powołanego w miejsce Médarda, 32-letniego Yannicka Jauzion. Jedyną zmianą w formacji młyna jest pojawienie się na ławce kolejnego weterana - prawie 35-letniego filara Sylvaina Marconnet, który zastąpił Luca Ducalcon.
Chyba najbardziej nerwowo jest w ekipie Warrena Gatlanda. Wydaje się, że ewentualna porażka ze Szkotami mogłaby doprowadzić nawet do zmiany szkoleniowca, więc margines błędu jest w tym wypadku niewielki. W sobotnim meczu lekko kontuzjowany (szyja), doświadczony Stephen Jones trafi na ławkę rezerwowych, a z numerem 10 zagra 25-letni James Hook, który zamierza zatrzymać to miejsce w pozostałych meczach RBS 6 Nations i tegorocznych finałach RWC. Na pozycję obrońcy wraca Lee Byrne, a ponadto kontuzjowanego Andy Powella zastąpi były kapitan reprezentacji, 30-letni Ryan Jones.
Przed zlekceważeniem Włochów ostrzega też trener młyna Anglików, John Wells. Przypomina, że sobotni rywal jego zespołu był o krok od historycznego zwycięstwa nad Irlandią w Rzymie i tylko szczęśliwy kop w końcówce meczu doświadczonego Ronana O'Gary zapewnił faworytom minimalne zwycięstwo. Tu bardzo ciekawie zapowiada się rywalizacja klubowych kolegów: 23-letniego filara Dana Cole'a z 29-letnią ikoną włoskiego rugby - Martinem Castrogiovanni (188 cm, 119 kg), który zyskał w oczach angielskich kibiców specjalne uznanie po odrzuceniu lukratywnej oferty z Francji i zdecydował się przedłużyć swój pobyt w Leicester. Ponownie też rolę rezerwowego będzie musiał znieść Jonny Willkinson.
Transmisje 2. kolejki:
sobota 12.02, g. 15:25, Canal+ Sport2: Anglia - Włochy (na żywo)
sobota 12.02, g. 17:55, Canal+ Sport: Szkocja - Walia (na żywo)
niedziela 13.02, g. 13:00, Canal+ Sport: Anglia - Włochy
niedziela 13.02, g. 15:55, Canal+ Sport2: Irlandia - Francja (na żywo)
niedziela 13.02, g. 19:00, Canal+ Sport: Irlandia - Francja
Źródło: PZR