Po poprowadzeniu All Blacks w 103 oficjalnych spotkaniach, z których aż 88 zakończyło się wygraną, pięciokrotnym zdobyciu Pucharu 3 Narodów i przed zaledwie dwoma tygodniami najcenniejszego z trofeów - Pucharu Świata, 65-letni Graham Henry zdecydował o rezygnacji ze stanowiska trenera najlepszej drużyny świata.
Już spekuluje się o możliwości podjęcia przez niego pracy w Anglii, ale sam zainteresowany nie zamierza podejmować w najbliższej przyszłości znaczących decyzji. Podziękował wszystkim swym podopiecznym za ciężką pracę wykonaną w ciągu minionych ośmiu lat, w szczególności wieloletnim kapitanom: Tana Umadze i Richiemu McCaw’owi.
Być może kolejnym szkoleniowcem reprezentacji Nowej Zelandii będzie współpracownik Henry’ego, odpowiadający dotychczas za formację młyna, Steve Hansen, ale na ostateczne decyzje musimy jeszcze zaczekać.
Źródło: PZR