W najbliższą sobotę Juvenia Kraków rozegra rewanżowe spotkanie z KS Budowlanymi Łódź. Pierwsze starcie w Łodzi zdecydowanie wygrały Smoki (48:10), więc będą teraz zdecydowanymi faworytami. Zwłaszcza, że do sztabu szkoleniowego klubu, po raz kolejny dołączył Conrad Boshoff z Republiki Południowej Afryki.
Conrad Boshoff to znany i ceniony w Polsce szkoleniowiec, który w ubiegłym roku był bliski objęcia naszej reprezentacji narodowej zarówno w odmianie siedmio, jak i piętnastoosobowej. W RPA pracuje z uniwersytecką drużyną Tuks, będącą bezpośrednim zapleczem zawodowego zespołu Blue Bulls. Do Krakowa przyjechał już po raz piąty, by wesprzeć Juvenię swoją wiedzą i doświadczeniem.
- Myślę, że Juvenia jest teraz na bardzo dobrym etapie rozwoju. Podczas obozu przygotowawczego w marcu wprowadziliśmy nowy system gry. Wiedziałem, że minie trochę czasu, zanim drużyna go zaadoptuje. Teraz zaczynamy obserwować efekty ciężkiej i żmudnej pracy – powiedział Conrad Boshoff, który po przyjeździe do Krakowa był bardzo zadowolony z postępów zespołu.
- Conrad to dla nas ogromne wsparcie i wszyscy chcemy się od niego uczyć. Jego sposób prowadzenia treningów i motywowania zawodników jest zupełnie inny niż znamy. Przyznam, że schematy gry, które zaproponował były trudne do wprowadzenia. Wałkowaliśmy je na treningach, a w meczach nie do końca udawało się je realizować. W końcu jednak zaskoczyło i każdy gracz zrozumiał, że w tej żmudnej pracy był sens – powiedział pierwszy trener Smoków Konrad Jarosz.
Duet Konradów przed najbliższym meczem z KS Budowlanymi Łódź będzie mieć do dyspozycji niemal pełny skład. Niestety, ze względu na kontuzję, do końca sezonu będzie już pauzować Krzysztof Gola. Szansę debiutu otrzyma za to kolejny ze „złotych juniorów” – Adrian Kościelniak.
- Drużyna zrobiła ogromny postęp, a młodzi zawodnicy wprowadzili świeży powiew wiary w nasze możliwości. Musimy jednak pozostać na ziemi i koncentrować się na każdym kolejnym meczu. Nie ma znaczenia jakim wynikiem zakończyła się ostatnia potyczka w Łodzi. W sobotę jest nowy dzień i nowy mecz do wygrania – powiedział południowoafrykański szkoleniowiec.
- Budowlani mają z pewnością cięższy młyn i będą starali się go wykorzystać. Dlatego ważnym elementem w naszej grze będzie obrona, której poświęcamy każdy wtorkowy trening. Cel jest taki sam jak w poprzednich dwóch starciach – wygrać – zapewnił z uśmiechem Konrad Jarosz.
Mecz z KS Budowlanymi Łódź odbędzie się w najbliższą sobotę, 6 października o godzinie 15:00 na stadionie przy ulicy Na Błoniach 7. – Możemy już grać naprawdę efektowne rugby i wierzę, że dzięki temu uda nam się ściągnąć na trybuny więcej kibiców, a krakowskie rugby nabierze wiatru w żagle – zakończył Conrad Boshoff.