W jedynym swoim meczu towarzyskim przed rozpoczęciem nowego sezonu Ekstraligi Juvenia Kraków pokonała RC Częstochowa 52:7. Mecz rozgrywany był w systemie 4x20 minut.
Pierwsza ćwiartka nie była dla krakowian zbyt udana. Po długiej przerwie i rozbratem z boiskiem w szeregach Smoków brakowało zrozumienia, sporo było nerwowości, błędów, a piłka często wypadała do przodu. Mimo to Juvenia zdołała w końcówce tej części gry skonstruować pierwszą kontynuacyjną, składną akcję, po której przyłożenie zdobył Jacek Bielawski. Podwyższał Paweł Wojciechowski, który w tym sezonie zastąpi na pozycji łącznika ataku Jaroslava Tomcika.
Druga "kwarta" spotkania pokazała, że krakowianie potrzebowali czasu, aby przypomnieć sobie, jak skutecznie gra się w rugby. Padły kolejne trzy przyłożenia, których autorami byli Maciej Bielawski, Szymon Szczepański oraz Konrad Jarosz. Niemal stuprocentową skuteczność kopów zachował nowy kapitan Smoków, Paweł Wojciechowski.
Trzecia i czwarta część to nadal wyraźna przewaga doświadczonej Juvenii, nad bardzo ambitnie grającymi, młodymi rugbistami RC Częstochowa, którzy zdołali zdobyć honorowe przyłożenie. Jeden z zawodników gości, wykorzystał nieporozumienie w linii defensywnej krakowian i przedarł się przez lukę w obronie. Ponieważ Smoki chwilę wcześniej atakowały, obrońca wszedł w linię ataku i nikt nie obstawił tyłów, dzięki czemu częstochowianin spokojnie dobiegł na pole punktowe.
Mecz był bardzo dobrym doświadczeniem za równo dla Częstochowy, którą w tym spotkaniu okresowo wzmacniali Marek Odoliński, Adam Grabski, Brice Martin i Michał Sokulski, ale również dla Juvenii. Smoki wiedzą teraz nad czym powinny popracować i gdzie leżą ich najsłabsze punkty przed spotkaniem z Orkanem Sochaczew.
Omówienie spotkania nastąpi w poniedziałek przed treningiem, dlatego prosimy wszystkich zawodników aby stawili się w klubie o godzinie 18:00