Juvenia jednak na wyjeździe

Ze względu na zły stan murawy na Błoniach, Juvenia Kraków oraz Budowlani Lublin doszli do porozumienia, by zamienić kolejność rozegrania meczów. W rezultacie Smoki rozpoczną sezon na wyjeździe. Drużyna prowadzona przez Konrada Jarosza ruszy w sobotę na północny wschód w niemal najmocniejszym, możliwym składzie.

Podczas przygotowań do nowego sezonu, Juvenia Kraków rozegrała sparing z czeską drużyną Dragon Brno oraz odbyła sześciodniową konsultacje w Szczyrku. Po raz kolejny sztabowi trenerskiemu pomagał szkoleniowiec z RPA, Conrad Boshoff.

- Myślę, że obóz dał każdemu zawodnikowi poczucie, że grając wypracowane schematy i współpracując jesteśmy w stanie powalczyć z każdym przeciwnikiem. Zespół jest w trakcie przebudowy, ale mimo to mierzymy w wyjście z naszej grupy i awans do czołowej szóstki, która w drugiej części sezonu powalczy o czołowe lokaty – zapowiedział Konrad Jarosz.

W składzie na sobotnią inaugurację zabraknie jedynie Adama Grabskiego. Filar krakowskiej piętnastki mieszka i trenuje w Belgii, jednak wszystko wskazuje na to, że w rundzie wiosennej będzie w stanie przylecieć na kluczowe mecze, by wesprzeć Juvenię. – Mam już w głowie wstępny skład, który wybiegnie w sobotę na murawę w Lublinie. Decyzję podejmę jednak po ostatnim treningu – zapowiedział trener Smoków.

Krakowianie mieli rozpocząć sezon na własnym terenie, jednak pogoda w ostatnim miesiącu nie pozwoliła na odpowiednie przygotowanie boiska. Również lublinianie obawiali się o stan swojej murawy. Kluby zastanawiały się nad przeniesieniem meczu, ale ostatecznie Budowlani zdecydowali się przyjąć rolę gospodarza.