Do Siedlec po bonus

W najbliższą sobotę walcząca o utrzymanie w lidze Juvenia Kraków zmierzy się na wyjeździe z Pogonią Siedlce.

W tym roku Juvenia nie wygrała jeszcze żadnego z trzech meczów przeciwko Pogoni. W pierwszym była bliska sprawienia niespodzianki, kiedy minimalnie przegrała na wyjeździe, inkasując defensywny punkt bonusowy. Tym razem jednak sytuacja jest zupełnie inna. Jesienią siedlczanie nie przypominali drużyny, która wywalczyła wicemistrzostwo Polski, ale pod ręką byłego szkoleniowca Smoków, Andrzeja Kozaka, zespół odzyskał rytm i regularność. Co prawda w grupie spadkowej Pogoń nie ma równorzędnego rywala, co pokazuje choćby fakt, że nie przegrała jeszcze choćby jednego spotkania, ale dla tej drużyny to poligon przed następnym sezonem i walką o powrót do elity.

Juvenia tymczasem wciąż stara się okrzepnąć i z mieszanki młodości z doświadczeniem uzyskać optymalny efekt. Przed meczem w Siedlcach trener Smoków, Marek Odoliński nie ma jednak złudzeń. - To ni będzie dla nas najważniejszy mecz w sezonie, dlatego choć będę mieć do dyspozycji niemal cały trzon drużyny, zamierzam pozwolić odpocząć graczom z urazami i mikrourazami. Dla nas najbardziej istotne jest wygrać w Sochaczewie 30 maja. Tam potrzebujemy pełnego składu w optymalnej dyspozycji.

Jaką więc taktykę przyjęła Juvenia na starcie ze spokojną o utrzymanie Pogonią? - Będziemy spokojnie obserwować rozwój wypadków. Wszystko zależy od składu i nastawienia Pogoni. Na pewno chcemy powalczyć o defensywny punkt bonusowy, który może okazać się bardzo istotny, ale jeśli poczujemy, że możemy wygrać, to oczywiście zrobimy wszystko, żeby to osiągnąć - zapewnił trener krakowian.

Mecz Pogoń - Juvenia rozpocznie się 16 maja o godzinie 16:00. Poprowadzi go Mirosław Szczepański.

Fot. Daria Doległo