Artykuł z Dziennika Polskiego 1.09.2008

Niespodzianka w Krakowie

Salwator Juvenia Kraków - Arka Gdynia 29:12 (15:0)
To drugie w historii zwycięstwo Juvenii nad tą wyżej notowaną drużyną z Pomorza i niewątpliwie niespodzianka. Mecz rozpoczął się od wyrównanej gry w środku pola, którą doskonałym rozegraniem przerwała krakowska formacja ataku. Po ucieczce Jaroslava Tomcika, kontynuowanej przez Konrada Jarosza, jajo trafiło do Marka Odolińskiego, który dokończył dzieła, zdobywając pierwsze przyłożenie dla Juvenii. Czeski rozgrywający, z podwyższenia uzyskał dodatkowe dwa "oczka". Po chwili dobrą akcję przeprowadził Smoleń i tuż przedostatnim obrońcą podał jaroszowi, który bez problemów przyłożył piłkę za linią końcową boiska.W II połowie gospodarze, mimo gry w osłabieniu, punktowali po przyłożeniu Konrada Jarosza i Grzegorza Falka, przesądzając o wygranej "Smoków".