uvenia Kraków przegrała swoje ostatnie, jesienne spotkanie z Orkanem Sochaczew 11:28. Nasza drużyna grał bardzo dobrze i dopiero w końcówce goście zdołali odskoczyć na 17 punktów. Gdyby nie gra w osłabieniu po czerwonej kartce dla Maćka Sokołowskiego i kontuzji kapitana, Pawła Wojciechowskiego, losy spotkania mogłyby potoczyć się zupełnie inaczej...
Zobacz relację z tego spotkania na Kiks.tv:
Relacja: http://kiks.tv/2010/11/heroiczny-boj/
Wywiady: http://kiks.tv/2010/11/wilk-zbyt-pochopna-czerwona-kartka/
Wyniki spotkania w Krakowie, z rzutu karnego otworzył Paweł Wojciechowski. Kapitan Smoków wkrótce musiał jednak opuścić boisku po zderzeniu głowami z Wojciechem Łukasiewiczem. Środkowy Orkana i reprezentacji Polski rozciął tylko skórę i z opatrunkiem wrócił na boisku, ale łącznik ataku gospodarzy musiał opuścić plac gry z podejrzeniem uszkodzenia żuchwy.
Było to wyraźne osłabienie Juvenii, która wraz ze swym kapitanem straciła bardzo mocne ogniwo zespołu. Wykorzystał to Orkan. Po grze kontynuacyjnej i serii przegrupowań, na pole punktowe zdołał przedrzeć się młynarz Kamil Wydrzyński. Z dość trudnej pozycji podwyższył Tomasz Gasik i goście wyszli na prowadzenie.
Jeszcze przed przerwą Konrad Jarosz zmniejszył dystans do rywala, wykorzystując karnego, ale po tym kopie Juvenia wpadła w spore tarapaty. Bogdan Wróbel szeroko rozegrał piłkę w ataku, jednak nie złapał jej Tomasz Gasik. Tymczasem obrońca gospodarzy, Maciej Sokołowski poszedł "w ciemno" i zaserwował przeciwnikowi wynoszoną szarżę, która od jakiegoś czasu w rugby jest zabroniona. Sędzia pokazał krakowskiemu zawodnikowi czerwoną kartkę. Od tego momentu Smoki grały w osłabieniu, ale nie zmieniło to specjalnie obrazu gry przed przerwą.
Również w drugiej odsłonie Juvenia radziła sobie bardzo dobrze w obronie, a i sama wielokrotnie zagrażała rywalowi. Konrad Jarosz trzykrotnie próbował kopów na słupy niemal z połowy boiska, ale nie zdołał żadnego z karnych zamienić na prowadzenie dla swojej drużyny. To, dał Juvenii Radosław Gajda, zdobywając przyłożenie około 60. minuty. Bardzo dobrze zachował się nowy zawodnik krakowian, Serb Danilo Bulatović, który podniósł piłkę po przegrupowaniu i przedarł się niemal pod pole punktowe. Tam dzieła, w tłoku, dopełnił filar Smoków. Konrad Jarosz nie podwyższył, ale gospodarze wyszli na prowadzenie 11:7.
W tym momencie Orkan wyraźnie poderwał się do walki i zaczął mocniej "wiać". I można chyba śmiało powiedzieć, że gdyby goście nie mieli w składzie Tomasza Gasika, wracaliby do domu ze spuszczonymi głowami. Grający tego dnia na pozycji środkowego, młodzieżowy reprezentant Polski wielokrotnie próbował wcześniej szarpnąć, ale kropkę nad "i" postawił dopiero w ostatnim kwadransie, kiedy dwukrotnie meldował się na polu punktowym Juvenii. Jeszcze jedno przyłożenie zdobył Wojciech Łukasiewicz, który wykorzystał błąd w ustawieniu obrony gospodarzy, zerwał jedną szarże i otworzył sobie drogę na pole punktowe.
Wszystkie cztery przyłożenia, z nieraz trudnych pozycji podwyższał Gasik, który tego dnia był bezbłędny i również swoją postawą w ofensywie wydatnie przyczynił się do bonusowego zwycięstwa Orkana, które dało mu jednopunktową przewagę nad Budowlanymi z Lublina i czwarte miejsce w tabeli Ekstraligi.
Juvenia grała naprawdę nieźle i doskonale radziła sobie z rywalem, grając w osłabieniu. Gdyby nie strata dwóch kluczowych zawodników w pierwszej połowie, to spotkanie mogłoby się potoczyć zupełnie inaczej.
Podczas spotkania nasi goście mogli uzupełnić energię kawą dostarczoną przez IDEE KAFFEE, za co dziękujemy!
Juvenia Kraków - Orkan Sochaczew 11:28 (6:7)
Juvenia Kraków: Radosław Gajda 5, Konrad Jarosz 3, Paweł Wojciechowski 3.
Orkan Sochaczew: Tomasz Gasik 18, Kamil Wydrzyński 5, Wojciech Łukasiewicz 5.
Czerwona kartka: Maciej Sokołowski
Sędzia: Grzegorz Michalik
Widzów: około 400
Juvenia: Grabski, Głowacki, Gajda, Tchorek, Świadek, Ingarden, Szczepański, Bulatović, Jarosz, Wojciechowski, Sajdak, Bielawski, Marcin Sokołowski, Zawojski, Maciej Sokołowski
Rezerwowi: Siemaszko, Motak, Krzypkowski, Stawiarski, Mateusz Nowak, Marcinek, Soboliev
Orkan: Zatorski, Wydrzyński, Polakowski, Kościelewski, Bartoszewicz, Jamroz, Brażuk, Kowalewski, Pietrzyk, Wróbel, Pisarek, Łukasiewicz, Gasik, Michalak, Śmielak
Rezerwowi: Sawiński, Gadomski, Sieklicki, Pawłowski, Krześniak