Sędziowska akcja "stop chamstwu"

Kolegium Sędziów PZR prowadzi akcję "stop chamstwu" podczas meczów Ekstraligi rugby. Od tej kolejki sędzia przed każdym meczem ma obowiązek uprzedzić zawodników, że:
1. Za każde przekleństwo sędzia będzie natychmiast dyktowany rzut karny.
2. Jeżeli sytuacja powtórzy się w wykonaniu tego samego zawodnika, oprócz rzutu karnego sędzia ukarze tego zawodnika żółtą kartką.
3. Kolejne przewinienie tego samego zawodnika – rzut karny na 22m na wprost słupów.

- Zależy nam na tym, aby na trybunach podczas meczów ligowych rugby mogły przebywać całe rodziny, matki z dziećmi. Wszędzie na świecie rugby jest dyscypliną rodzinną. Nie chcemy, aby Polska była taką wyspą, gdzie panują inne zwyczaje - powiedział Sekretarz Generalny Polskiego Związku Rugby Grzegorz Borkowski.

Niektórzy jednak obawiają się, czy nadinterpretacja przepisów nie doprowadzi do wypaczenia wyników.
- Jest to dobry pomysł, ale przy założeniu, że sędziowie nie będą przesadzać z egzekwowaniem nowych przepisów. Rugby jest sportem kontaktowym, budzi duże emocje i czasem powodują one, iż zawodnik w ferworze walki czasem przeklnie - powiedział rzecznik prasowy i jednocześnie zawodnik Juvenii Kraków, Kajetan Cyganik.

Jak podkreślił Borkowski, kilka lat temu związek przeprowadził podobną akcję i przyniosła ona pozytywne skutki.

Źródło: rugbyrefs.pl, rp.pl