Juvenia Kraków od starcia z liderem Ekstraligi rozpoczęła w niedzielę zmagania w rozgrywkach Pucharu Polski. Pogoń Siedlce przyjechała pod Wawel jako faworyt i wygrała 20:0 (10:0), ale musiała sporo się namęczyć, by złamać ambitnych rywali.
Pogoń w Ekstralidze jest beniaminkiem, a mimo to spisuje się doskonale, pozostając jedyną niepokonaną drużyną. Siedlczanie uporali się już z mistrzami Polski Lechią Gdańsk oraz wicemistrzami i zdobywcami Pucharu Polski, Budowlanymi Łódź. Pod Wawelem pojawili się bez dwóch reprezentantów Polski, ale i w składzie gospodarzy zabrakło kilku kluczowych graczy. Jednym z nich był Damian Zając, który przebywał na konsultacji kadry w olimpijskiej odmianie siedmioosobowej.
W strugach deszczu, przy zimnym wietrze, obie drużyny musiały postawić na twardą grę młyna. Zarówno Juvenia, jak i Pogoń świetnie spisywały się w obronie, ale to goście otworzyli wynik z rzutu karnego, a potem wepchnęli maula autowego na pole punktowe rywali i do przerwy prowadzili 10:0. W drugiej odsłonie podopieczni Stanisława Więciorka, który w przeszłości prowadził Juvenię jako asystent Andrzeja Kozaka, wykorzystali brak czujności obrońców przy młynie, by posłać na pole punktowe Bartłomieja Jasińskiego. Przy stanie 15:0, Pogoń przypieczętowała swój sukces, w ostatniej akcji meczu zdobywając przyłożenie tuż przy chorągiewce.
Juvenia miała swoje okazje do zdobycia punktów. Niestety kopacze spudłowali trzy próby kopów po rzutach karnych, a po raz kolejny w wykończeniu dobrze zapowiadających się akcji zabrakło doświadczenia.Bardzo dobre zawody rozegrali Jerzy Głowacki, Krzysztof Lebiest i Jarosław Knowa, którzy stanęli na wysokości zadania, walcząc młynem z lidera Ekstraligi w każdym elemencie gry.
Cieszy fakt, że krakowianie po raz kolejny zagrali przyjemne dla oka, przemyślane rugby. Widać, że wspólna praca powoli konsoliduje odmłodzoną drużynę i już wkrótce będzie ona nie tylko pięknie walczyła, ale również wygrywała w świetnym stylu.
Juvenia Kraków - Pogoń Siedlce 0:20 (0:10)
Punkty dla Pogoni: Marek Mirosz 10, Bartłomiej Jasiński 5, Dawid Lorentowicz 5.
Juvenia: Odoliński (Martin), Głowacki (Wójcik), Grabski (Kościelniak), Ingarden (Słaby), Lebiest, M. Bielawski (Rejentowicz), Knowa, Siemaszko, Zawojski (Radzik), Gołębiowski, Marcin Sokołowski, Maciej Sokołowski, J. Bielawski, Pietrzyk (Cyganik), Żygłowicz.