Orkan za mocny dla Juvenii

Juvenia Kraków przegrała wyjazdowy mecz trzeciej kolejki Ekstraligi. Wzmocniony Orkan Sochaczew zdominował niedzielne zawody, wygrywając 48:13 (22:6). – To nie była ta sama drużyna, która przed tygodniem zremisowała z Lechią Gdańsk. Niestety zagraliśmy słabe zawody – powiedział trener Konrad Jarosz.

Do niedzielnego starcia Juvenia przystąpiła osłabiona brakiem jednego z liderów formacji młyna. Marcin Siemaszko skręcił nogę podczas ostatniego starcia z Lechią i nie zdążył wyleczyć kontuzji przed kolejnym starciem. Zabrakło również łącznika ataku, Roberta Knowy, ale poza tym w wyjściowym składzie nie było wielu zmian. Mimo to obraz gry wyglądał zupełnie inaczej niż przed tygodniem.

- Tym razem nie mogę powiedzieć zbyt wielu dobrych słów o naszej obronie. Pierwszy mecz z Pogonią przegraliśmy równie wysoko, ale tam widać było ogromną determinację w defensywie. Dziś Orkan zagrał chyba swój najlepszy mecz w tym sezonie. Przystąpił do niego dodatkowo wzmocniony nowymi zawodnikami z Gruzji. To jednak nie tłumaczy naszej słabszej postawy. Przy tak grającym rywalu być może trudno byłoby o zwycięstwo, ale na pewno spotkanie powinno zakończyć się mniejszą różnicą punktów – przyznał Konrad Jarosz.

W pierwszej połowie, dwa rzuty karne, które zamienił na punkty Grzegorz Gołębiowski dawały jeszcze szansę na podjęcie walki. Orkan wyraźnie dominował, jednak po przerwie Smoki często wychodziły na murawę odmienione i potrafiły podkręcić tempo. Tym razem tak się nie stało. Co prawda w końcówce na pole punktowe przebił się Grzegorz Goliński, ale było to tylko honorowe przyłożenie, które nie mogło zmienić losów meczu.

Kontuzji w drugiej połowie nabawił się obrońca i najlepszy zawodnik poprzedniego meczu – Jesus Canizales. Młody Wenezuelczyk pojechał na badania do szpitala. Wszystko wskazuje na to, że zerwał więzadło krzyżowe i na boisko wróci najwcześniej w połowie pierwszej rundy kolejnego sezonu.

Kolejny mecz i szansę na odniesienie pierwszego zwycięstwa w tym sezonie, Smoki będą miały już za tydzień. W niedzielę 14 kwietnia o 15:00, zmierzą się na własnym boisku z Budowlanymi Lublin.

Orkan Sochaczew – Juvenia Kraków 48:13 (22:6)
Orkan: Marcin Krześniak 15, George Joglidze 8, Maciej Brażuk 5, Michał Kępa 5, Adrian Niemiec 5, Jakub Młyńczak 5, Jakub Budnik 5.
Juvenia: Grzegorz Gołebiowski 6, Grzegorz Goliński 5, Krzysztof Gola 2

Fot. Marta Jarecka