W najbliższą sobotę Juvenię Kraków czeka bardzo ważny mecz. Smoki na wyjeździe zmierzą się z warszawską Skrą. Zespołem, który wrócił do Ekstraligi po długiej nieobecności i po raz pierwszy w tym sezonie zagra przed własną publicznością. Starcie będzie mieć duże znaczenie dla układu sił w grupie i obie strony szukają w nim szansy na zdobycie pierwszych punktów ligowej tabeli.
W pierwszej kolejce Ekstraligi zarówno Juvenia, jak i Skra nie zdołały wywalczyć defensywnego punktu bonusowego. Bliżej celu byli krakowianie, którzy prowadzili z Budowlanymi Lublin 8:7, by ostatecznie przegrać 11:31. Tymczasem warszawianie ulegli w Sopocie w starciu z Ogniwem 0:62. Zbliżający się pojedynek pozwoli więc jednej z drużyn sięgnąć po pierwsze punkty i tym samym wzmocnić swoją pozycję na starcie rozgrywek.
Sobotni pojedynek będzie mieć też wymiar personalny. W barwach stołecznej drużyny pojawi się Jakub Sajdak – rugbista pochodzący z Krakowa, który przez lata występował w barwach Juvenii.
- To dla nas bardzo ważny mecz, bo rywal jest w naszym zasięgu. Co więcej oni są beniaminkiem, a my gramy już dłużej w Ekstralidze, więc przystępujemy do spotkania w roli faworyta i chcemy się z niej wywiązać. Obecność Kuby po przeciwnej stronie tylko dodaje pikanterii. To nasz dobry kolega, a mój przyjaciel, jednak mimo to nie może liczyć na taryfę ulgową – zapowiedział jeden z najbardziej doświadczonych graczy Juvenii, Maciej Sokołowski.
- To będzie dla mnie wyjątkowy mecz i jestem podwójnie zmotywowany – mówił z kolei Jakub Sajdak. – Gram przeciwko drużynie, w której każdego bardzo dobrze znam. Już od tygodnia wymieniamy się wiadomościami i dlatego tym bardziej zależy mi na zwycięstwie, bo wiem, że w innym wypadku, nie uniknę złośliwych komentarzy – śmiał się rugbista.
Juvenia do Warszawy pojedzie w niemal najsilniejszym składzie. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 14:00.