Z powodu małych problemów dopiero teraz mamy przyjemność przedstawić wam wywiad z prezesem naszego klubu Leszkiem Samelem.
Damian Wolsza: Jak zaczęła się Pana przygoda z rugby, a także naszym klubem?
Leszek Samel: Z Juvenią?! W prozaiczny sposób przeczytałem artykuł w gazecie, który zainteresował mnie tą dyscypliną sportu. Na początku w szkole trenowałem wiele innych sportów z lepszym lub gorszym skutkiem.
Kilka miesięcy później przeczytałem artykuł, w którym pisało że Juvenia zakłada sekcję rugby. Postanowiłem przyjść spróbować sił, spodobało mi się i zostałem.
DW: Jak wygląda obecna sytuacja finansowa klubu?
LS: Wygląda źle, lecz szczegółów nie mogę ujawnić. Mamy długi, wynika to z tego że firma "Salwator", która była naszym głównym sponsorem nie spłacił wszystkich pieniędzy tak jak to wynikało z umowy za poprzedni sezon. Trudno się było wycofać z rozgrywek mając aspiracje na medal, dlatego wpadliśmy w kłopoty finansowe.
DW: Pojawił się nowy sponsor UnderArmour. Czy jest to znaczące wsparcie klubu?
LS: Nie jest to wsparcie finansowe klubu, lecz jest to fajna rzecz dla chłopaków, którzy dostali nowy sprzęt. Jednak podkreślam że nie jest to wsparcie finansowe klubu.
DW: Jakie Juvenia stawia sobie cele ze zbliżającą się rundą wiosenną?
LS: Dla mnie podstawowym celem jest utrzymać klub przy "życiu" i drużynę w rozgrywkach. Generalnie jest tak, jeśli znajdziemy sponsora i uda się nam zamknąć budżet gramy być może o "czwórkę", ponieważ cały czas jest to możliwe. Jeżeli się nie uda powinniśmy się modlić żeby dograć do końca rozgrywek (śmiech).
DW: Jak ocenia Pan grę rugbystów w rundzie jesiennej?
LS: Myślę że cała ta sytuacja finansowa klubu przełożyła się na morale zawodników . W obecnej sytuacji klubu i sytuacji personalnej myślę że jest to wynik na miarę naszych obecnych możliwości.
DW: Dziękuję
LS: Dziękuję
Rozmawiał: Damian Wolsza