W miniony weekend rugbistki Juvenii Kraków zajęły 9. miejsce podczas VI Turnieju Mistrzostw Polski Kobiet w Rugby 7. To była cenna nauka i dobre doświadczenia na kolejny sezon, przed którym ekipa spod Wawelu ma spore nadzieje.
Pierwszy mecz krakowianki zagrały tradycyjnie "na przebudzenie". To jeden z tych elementów, który wciąż wymaga dopracowania. Mobilizacja potrzebna jest od pierwszych sekund pierwszego starcia. Tygrysice Sochaczew okazały się zdecydowanie lepsze podobnie, jak wielokrotne mistrzynie Polski z Gdańska, które tym razem uplasowały się na trzecim miejscu. Kolejne mecze były z Frogs i Ladies Frogs były zdecydowanie bardziej wyrównane, ale zabrakło nieco szczęścia i... kluczowych zawodniczek.
- Kontuzja kolana i złamany nos dwóch z naszych zawodniczek nie pozostały bez wpływu na naszą grę. Zwłaszcza, że były to dwie bardzo ważne rugbistki. Pojechaliśmy też w nieco osłabionym składzie, więc w tym przypadku zdecydowanie ważniejsze niż wynik były dla nas zebrane doświadczenia - mówił trener i prezes Juvenii Leszek Samel.
Był to ostatni turniej eliminacyjny Mistrzostw Polski. Do końca sezonu pozostał już tylko turniej finałowy, który zaplanowano na ostatni weekend czerwca w Warszawie. - Jedziemy na finał, ale jeszcze nie wiemy, czy będziemy klasyfikowani. Nie wpłaciliśmy pełnego wpisowego, bo z założenia nie chcieliśmy występować w tym sezonie we wszystkich turniejach. Od jesieni to się zmieni, bo nie tylko mamy zamiar grać we wszystkich eliminacjach, ale chcielibyśmy też również zrobić krok do przodu. Słowem będziemy celować w okolice piątego miejsca - podsumował Samel.
W planach żeńskiej sekcji Juvenii Kraków jest obóz przygotowawczy oraz wyjazd do Piotrowic Nyskich w sierpniu na słynny, międzynarodowy festiwal rugby. Trzymamy kciuki za dziewczyny, ich postępy i wyniki!
Fot. Iwona Zaklikowska