Młodzi rugbiści Juvenii Kraków, grający w eliminacjach mistrzostw Polski juniorów przegrali pierwszy mecz rundy wiosennej z KS Budowlanymi Łódź 12:22 (0:12). Mimo to, jak zapewnił trener Łukasz Kościelniak, zarówno wynik, jak i postawa jego podopiecznych jest bardziej dowodem pozytywnych zmian, niż powodem do rwania szat.
Jesienią, gdy te dwie drużyny spotkały się w Łodzi, KS Budowlani wygrali różnicą niemal 50 punktów. Tymczasem niedzielny mecz mógł równie dobrze skończyć się zwycięstwem gospodarzy. - Trochę gorzej weszliśmy w mecz - przyznał trener młodych Smoków. - Rywale dwukrotnie zdobyli przyłożenie, a my choć obudziliśmy się przed przerwą, nie zdołaliśmy zmniejszyć strat. Udało się to dopiero w drugiej połowie, kiedy punktowaliśmy nawet grając w osłabieniu. Nie mieliśmy już zmian, a dwóch zawodników musiało opuścić plac gry z kontuzjami. Widać było jednak pozytywną zmianę i jeśli tylko będziemy bardziej trzymać się ustalonych schematów gry, to takie mecze, jak ten będziemy wygrywać - zakończył.
Wcześniej podczas konferencji prasowej, szkoleniowiec podkreślał, że mistrzowska drużyna z kategorii "kadet" rozbiła się w tym roku na dwie drużyny i dlatego potrzebowali więcej czasu, by wypracować zrozumienie na boisku. W inaugurującym wiosenną rundę meczu, z lekką kontuzją kostki grał jeden z liderów reprezentacji U18 - Michał Jurczyński, co również nie pomogło krakowianom w odrabianiu strat.
Juvenia Kraków - KS Budowlani Łódź 12:22 (0:12)
Juvenia: Janeczko 5, Korusiewicz 5, R. Knowa 2
Budowlani: Plesiński 5, Kafarski 5, Olejnik 5, Lewandowski 5, Szmajewski 2
Juvenia Kraków: Wyżga, Kościelniak, Jamróz, Marcinkiewicz, Caffrey, Skoczeń, Jakubiak, Morus, Wiejak, Knowa, Janeczko, Jurczyński, Rapacz, Polakiewicz, Korusiewicz
Rezerwa: Slaski, Bryl, Wójcik